Jest luks (oczywiście pomijając wielką falę sprawdzianów i kartkówek)! Na podwórku coraz cieplej, nareszcie bo najbardziej na świecie nie lubię zimna, w kuchni pyszne naleśniki z kurczakiem i papryką, na głośnikach Ostr. Zaraz idę oglądać z mamą film, a jutro z Gabą puknt 17:30, kierunek: Lakiele! :)
ostr