Także tego, weszłam raz do pokoju, a tu na biurku mym pełno kartek pt. "ucz się" autorstwa Kachy mej.
Nie ma to jak siostrzana motywacja...;P;P;P
A może demotywacja??;D
Wróciłam właśnie z SKB, 3,5 dniowe rekolekcje w milczeniu i... powiem Wam, że...
to nie dla mnie.
Milczeć 3, 5 dnia, czaicie to?
Acz jest dobrze=)
I słucham teraz Myslovitza i po prostu tak mi tego brakowało, że szok.
Ale Ty nigdy nie poddasz się
Myslovitz "Nienawiść"
A i chcę, chcę, chcę.
Wszystkiego tego.
Na pewno.