JeruzalemMojeCzySłyszyszPłacz? 

I tak to już.

Zaczynam od nowa, nie żeby życie od nowa, tylko jakiś tam nowy rozdział w życiu mi się kroi.

Po większości egzaminów, jeszcze kilka zostało...

no i w końcu ten najważniejszy.

Kiedy stanę przed NIm,

I będę musiała spojrzeć w twarz wszystkim, wobec których zgrzeszylam i wtedy... proszę krzycz mój Panie, że mnie kochasz!

Przekrzycz złego, który będzie mi wmawiał, że jest inaczej!

Ja chcę do Ciebie i biegnę do Ciebie!

Po swojemu, co prawda, lecz biegnę.

Dziękuję.. ze mi pozwalasz uczyć się na błędach, że mogę powstawać, że mnie PODNOSISZ (bo ja sama już dawno bym siebie potępiła).

I Pieniężno będzie!!

Sezon trzeci.

Ciebie wołam, ale cisza i pustka dookoła.

Hej, a wiecie, że Marcin zaczął mówić?? I wraca do zdrowia??!! =D CZADOWO, CO NIE??!!