"Mamo, nie rób mi zdjęć" xD
Od wczoraj jestem z rodziną na wakacjach, czyli na Hawajach. Jest tu tak pięknie, że nie mogę uwierzyć, że tu jestem! , a wszystko zaczęło się tak:
_______________________
Wstałam sobie jak zawsze po godzinie 10. Mama robiła śniadanie, tata w pracy.
Jak się spało, kochanie?/spytała mama całując mnie w czoło.
Dobrze, co na śniadanie?
Smażę naleśniki.
Okey, ja pójdę się ubrać i zaraz zejdę.
Poszłam do pokoju i z szafy wzięłam moje spodenki i bluzkę, której szukałam, a okazało się że mama miała ją u siebie. poszłam do łazienki, ubrałam się, uczesałam i nałożyłam balsam na usta z "NIVEA" i zeszłam na dół.
Przez moment była cisza, ale nagle mama wyskooczyła z tekstem:
Jedziemy na wakacje.
Kiedy> gdzie?/spytałam żdziwiona.
Na Hawaje, jutro.
Żartujesz?!
Nie kochanie, tata kupił bilety.
Jeeeejku, ale super...KOOCHAM WAS!!/wykrzyknęłam.
Pobiegłam do pokoju i od razu zadzwoniłam do mojej BFF. zaczęłam się pakować i wg. Na następny dzień, był już samolot i wszyscy dojechali #happy
od autorki:
Szyja boli...
branoc misie :*