"Chodź, zrobimy sobię selfie" :)
Dziś 27.06.2015r. Urodziny najlepszego faceta na świecie- mojego taty :)
Myślisz, że się spodoba?/spytałam Chris'a trymając bluzkę w sklepie.
Chris, to mój najlepszy przyjaciel. Poznałam go rok temu na wakacjach w L.A i od razu się zaprzyjaźniliśmy.
Myślę, że tak /odpowiedział.
Kłamiesz prawda.?
No bo...., a może ta/spytał Chris wyciągając bluzę z pułki.
Oooo, ta jest super.
Kosztowała 50 dolarów , ale warto było , bo jest śliczna
***
Tato, mam coś dla ciebie/Krzyknęłam na cały dom.
Już idę,co się stało skarbie?
Wszystkiego najlepszego staruszku/krzyknęłam rzucając się tacie na szyję.
Ooo, jaka piękna bluza, dziękuję kochanie.
I wtedy wyszła mama z kuchni, trzymając tort dla taty i śpiewała "STO LAT" . Dołączyłam się do niej, a potem tata zdmuchnął świeczki z numerem 46 i każdy wziął po kawałku torytu czekoladowego- był pyszny :D
od autorki:
Wczoraj nic nie dodałam, wybaczcie :*
Dziś tak późno bo miałam dużo na głowie, jutro też będzie mniej więcej o tej godzinie.
Dobranoc :*