Janek 

Tak więc dawno mnie tutaj nie było. U mnie wszystko w należytym porządeczku jakby kto był ciekawy. Mimo tego że już nie widzę tak często Fishera Zochy Oliwi Sypsona Ani i Bartasa to da się jakoś żyć i pozytywnie funkcjonować. "ludzie przychodzą i odchodzą" znaczy oni nie odeszli na zawsze bo się widujemy w miarę możliwości. Na tym zdjęciu tam tam u góry jest przykład tego z Bartasem :D.

Na "balu walentynkowym" który według mnie był bardzo udany i fajowski !!!!!

Tak teraz nie ma czasu na nic znaczy jest dużo ale tak patrząc w poniedziałek w szkole od 8 do 16 co daje że w domu około 18 jestem, we wtorki widzę się z Asią i Maciejem i wolontariat -> 19 w domciu moim kochanym <3 w środę rozszerzenie z BIOLOGII ( teraz pora na taki SWAG)

#jan #biologia #zwałka #medycyna #friends #nauka 

no to na tyle z fajnych rzeczy.

Jak już widzieliście (powróćmy na chwilę do zdjęcia) uśmiech na mej twarzy to częsty bardzo gość :)

Takie tam ładne serduszko (chociaż serce wygląda inaczej niż jakiś jebane koło wklęśnięte u góry co daje taki kształt) trzymam w mych rączkach także pięknych :D

i tak dawno mnie tu nie było a nie wiem o czym Wam pisać :( pustaka w głowie.... yyy... nie fajnie !!!!!!

No to w głośnikach lecą teraz The Doors (czyt. jak dla mnie jeden z  najzajebistrzych zespół a tej galaktyce) i 

Bardzo bardzo się cieszę że ooo widziałem dzisiaj Wikę !!! Tyle niespodzianek w dniu dzisiejszym!!!!

Pisaliśmy sobie spr z biologii (że podstawa) i oddała spr z biologii rozszerzonej i dostałem tylko 3+ :( smuteczek

no i z tego co dzisiaj pisaliśmy myślę sobie  że dobra ocena wpadnie bo łatwe pytania i wgl wszystko zjebiście !!! :)

powracając Do Wiki, jadę sobie z Tadzixem autobusem tak od fordonu (była też oczywiście Ada i Wojtek ale wysiedli wcześniej i ich nie było przez to później) i na bałtyckiej patrzę że sobie Maciej stoi do którego miałem zamiar jechać i byłem święcie przekonany że jest w elektroniku. To wysiadam idę idę gadam gadam myślę myślę i podjeżdża jakieś autobusy, nie wiem jaki numer miał ten autobus nie było ich kilka tylko jeden tak dla jasności mówię i w tej właśnie chwili zobaczyłem brązową czapkę z pomponem. YYYYY!!! znam tę czapkę !!!! i patrzę na twarz tak to Wika !!! ale niestety wsiadała do autobusu i sobie nie pogadaliśmy. :(

Chwilę później przyjechała Asia i poszliśmy na wolontariat. no i tak jestem tutaj i piszę te wypociny które nie mają jakiegokolwiek większego sensu :)

to ja będę już spadał chillować się  (bo juro kartkówka z łaciny <3) przy The Doors'ach albo także innej zajebistej piosenki "Lubię mówić z Tobą" i spać. 

Dobranoc wszystkim którzy to czytają i mają nadzieję na lepsze jutro !!!!