Z Jolką i Rogasiem:):* ognisko:D

Z racji, że mój komp się spalił, dodaję to zdjęcie, gdyż innych nie mam:(

porównując wczorajszy wieczór, z minionym weekendem nie wiem kiedy była większa wiocha hahaha:D

najpierw miałam w domu pokaz jakiejś pościeli rehabilitacyjnej i musiałam leżeć na podłodze:D wgl koleś od tego pokazu nie pozwolił mi się zbierać pfff:P następnie wybraliśmy się z Agusia i... na pizze do STW:D oczywiście miejscówkę wybierałam ja o matko co tam się nie działo! ja się dziwnie, że nas ta "sympatyczna" kelnerka nie wyrzuciła<lol2>

Składanie zamówienia:

K: co podać?

A: Piwo.

K: Jakie?

A: z sokiem.

K: lech czy tyskie?

A: lech, ale ja nie chcę lecha <śmiech>

K: i coś jeszcze:

A: jedna pepsi, druga pepsi.

K: czyli 2 cole?

pani była bardzo kompetentna xD

potem wojna o drugi sos:D haha i jedzenie pizzy:D to wcale nie było śmieszne xD i akcja z protezą: "Wzięłaś babciną protezę? To co, że używana!" o matko co ta baba sobie o nas pomyślała:D no i ostrzeżenie chłopców, że schody są śliskie i nasze zejście z nich w rytmach Sexualnej:D

później telefon i totalna panika! Jednak ... zapanowął nad sytuacją i jadąc pod prąd wprost na autobus znaleźliśmy się w dużym TESCO:D ale niestety tam nie było tego czego potrzebowałam i lipa;/;/ ale za to wiocha była:D no i postój na stoisku z perfumami:D dzięki za wsparcie:D

następnie z Nim;* i oczywiście z jego kumplami:D tu też się troche działo:D zajeżdzamy na cpn, żeby zatankowac a tu zesputy dystrybutor. no to jedziemy na drugi a koleś mówi, że gazu nie ma... więc pytamy się gdzie go możemy zatankować, a ten, że nigdzie, bo w burze gazu nie tankują! no to sobie myslimy ładnie. na całym niebie błyskawice więc zanim to przejdzie to rano będzie;/ Patryk się wkurzył i poszedł się z facetem kłócić. poźniej ON poszedł pogadać z panem, żeby jednak nam zatankował, ale dalej nic. i tak stoimy stoimy aż w końcu koleś zmiękł i zatankował ufff:P

no i zaczęliśmy jechać w stronę domku, z kilkoma przystankami oczywiście heh:D śmianie z nimi było, tylko, że ja strasznie źle się czułam i praktycznie spałam cały czas haha dzięki za bluzę:* aaa iz  Patrykiem zakładamy zespół "Co Ty Na To" będziemy grać na weselach:D

mam kilka ciekawych propozycji, ciekawę co z tego wyjdzie:)

dzięki wszystkim za wczoraj:***