za oknem kompletna jesień, a nawet gorzej. temperatura odczuwalna minus 5? to chyba jakiś żart, nie wspomnę już o tej piździawie.
nie chcę nawet myśleć o tym, że muszę dziś wyjść z domu. w takich momentach tęsknie za Polską, czasami naprawdę chciałabym już wrócić, jednak wciąż nie podjęłam decyzji i nie wiem czy kupić bilet powrotny.
nie wiem już nic, albo wiem jedno - użycie dziś versace bright crystal nie było dobrym pomysłem, ten zapach za bardzo przywołuje wspomnienia. idę lepiej dopić kawę, będzie co ma być.