hej Wam.
juz wczesniej przegladalam rozne fb tego typu, ale jakos nigdy nie wiedzialam jak sie za to zabrac, az do dzisiaj.
Próbuje sie odchudzac juz dosc dlugi czas, ale wyglada to tak ,ze schudne z kilka kilo ktore i tak potem do mnie wracaja, przed wakacjami myslalam nawet o amfetaminie, bo nie wyobrazalam sobie pokazac sie na plazy razem z wszystkimi chudymi, ladnymi laskami.
Głównym problemem jest to, ze mam chore serducho i nie moge biegac, ani uprawiac innych takich mocno ruchowych sportow.. co nie oznacza, ze nie moge cwiczyc, od dzisiaj chce zaczac 6weidera, chociaz to nogi sa moim wiekszym utrapieniem, moze cos mi doradzicie ? ;>
Mam nadzieje, ze bede mogla liczyc na Wasze wsparcie, bo wlasnie tego mi potrzeba,
a tak wgl jestem Edyta, waze 69kg, chcialabym schudnac 15 kg.