Załamałam sie przedwczoraj, wczoraj to juz wgl, az dzisiaj kołowalam sobie speeda, bo stwierdzilam ,ze tylko tak mi sie uda,ale zbyt bardzo sie boje i na szczescie zrozumialam ,ze to mega glupie i nie pojade po niego. Mysle, ze to dalo mi duzo do myslenia i dodatkowa motywacje, zeby zaczac jeszcze raz i teraz juz solidnie!
Bilans:
`śniadanie: 1wasa [20kcal]
`2śniadanie: 2wasy + jabłko [40kcal]
`obiad: wasa z almette i pomidorem [40kcal] i pomidorowka: [90kcal]
`podiweczorek: wasa z almette i pomidorem [40kcal]
`kolacja: piwo [nie wiem jeszcze jakie wiec uzupelnie kcal pozniej.]
aktywnosc:
`50 brzuszkow.
`a6w.
zaraz ide na rower.
[bede uzupelniac jeszcze]
1,2,3,4,5,6,7,8,9,10..
Inni użytkownicy: bogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekonta
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395