Prowadząc dwa równoległe żywoty, trzeba baczyć na to, aby ich ze sobą przesadnie nie zintegrować. Ciężka jest to sprawa, gdyż pewne epizody przenoszą się między światami, parząc się i spoufalając nadmiernie. Wprowadza to wiele zamieszania na linii życia. Utrata ciągłości jest kolejną katastrofą, która rujnuje nie tylko psychikę, ale burzy cały świat. Nie znalazłam jeszcze rozwiązania na całkowitą dysocjację tych dwóch sfer galaktycznych. Pozornie najlepszym rozwiązaniem jest zrezygnowanie z jednej z dróg, lecz po pewnym czasie oba istnienia zaczynają tęsknić za sobą, na nowo zaburzając harmonię. Wynika z tego tyle, że dwa światy równoległe istnieć muszą, ale brakuje mi czynnika do zachowania psychicznej homeostazy. Jest to przyczyną pewnego rodzaju depersonalizacji, która zaczyna mierzwić moją osobowość, sprawiając, że sama siebie zaczynam nie rozumieć, nie poznawać, a i czasem nie akceptować. Lecz innym razem podoba mi się hedonistyczne podejście, które zapewnia mi wiele niecodziennych doświadczeń. Pozostaje jednak poczucie, że robię coś złego, wyniszczającego.
Venetian Snares - Ketsarku Mozgalom
Giant - Drumstick
WanBushi - Forest Drums
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel