Ile jest mnie we mnie samej? Wiecie co to za uczucie kiedy brakuje wam jakiejś ważnej części, a wy sami nie potraficie jednoznacznie stwierdzić co to jest? Tak jakbyście nie posiadali mózgu, albo serca. Może moje przypuszczenia są bardziej trafnie niż myślę.
Wiosno: zatopię marzannę, zatopię nawet matkę, ale proszę Cię przyjdź już do nas, pozwól nam się napić nagrzanego słońcem wina, polec na zielonej trawie i spawać dalej niż sięga wzrok, a później trzeźwieć do wieczora i wracać, mimo późnej pory, w świetle zachodzącego słońca... bo zima działa na mnie typowo destrukcyjnie.
Dziwnym trafem wszystko traci sens. Mam wahania nastroju niczym niejedna kobieta w ciąży. Czuję się jak wydymany fallus.
Inni zdjęcia: Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebel