56, 55, (...)[47], 46, (...) 43 

czasami mam wrażenie, że nie żyję. że moje życie jest jakąś denną kopią, kopii. stoję obok. słyszę, czuję. ale nie jestem w stanie wykrzesać z siebie żadnej reakcji. tak jakbym stała obok ciała. moja podświadomość ma włączony tryb czuwania, ten który nie pozwala mi na racjonalne myślenie. ten, który wyprał mnie z uczuć dokładnie tak jak pierze się swoje ulubione jeansy.

Cześć skarby dzisiaj miała być gło. ale nic z tego nie wyszło.

Do h. 15,00 nic nie wszamałam lecz wystarczył powrót mojej matki.

Musiałam zjeść obiad..

Czuję się przez to okropnie.

Bilasn.

Ś.nic

O. ziemniaki(150) mięso (192) surówka (68)

k. nic.?

Suma. : 410 ;(

Mam przeogromną ochotę na coś słodkiego.

Własnie cow takich chwilach robicie?

Pozwalacie sb na coś małego? Jeżeli tak to co to jest?

Gruba świnia, która nie potrafi sprzeciwić się matce.

Gruba świnia, która nie potrafi schować niezauważona jedzenia.

Gruba świania, która zawsze musi zepsuć swe postanowienie.

Gruba świania nie nadająca się do niczego.

Mogłabym tak pisać i pisać ale nie bd Was zanudzała.