Tęsknię. Za wieloma rzeczami, za wieloma osobami. Jeszcze dwa lata temu byłam dużo szczęśliwsza, choć widze to dopiero z perspektywy czasu. Miałam blisko przyjaciół, pomysł na siebie, podróże na karku i pasję w oczach. Teraz nie pozostaje mi nic, jak tylko smak gorzkich łez spływających po mojej zmęczonej twarzy.
Notorycznie robię to, co sprawia, że rozpadam się na kawałki, a nie ma przy mnie osoby, która mogłaby to wszystko poskładać w całość. Jak mało kto rozumiem pojęcie samotność wśród ludzi. Mnóstwo osób patrzy, mniej rozmawia, jeszcze mniej słucha. Ci, którzy byli oparciem stali się głusi na moje słowa. Ignorują mnie, moje uczucia - bagatelizują, umniejszają, udają że nie widzą. A może nawet wcale nie udają?
Nie pamiętam kiedy ostatnio ktoś zapytał mnie "co u ciebie słychać?" albo "jak się dzisiaj czujesz?". Ludzie boją się pytać o takie rzeczy, bo nie chcą usłyszeć, że jest u mnie źle, że czuję się pominięta i samotna. Ludzie chcą żyć w przekonaniu, że wszystko jest dobrze, że będę w stanie wysłuchać ich historii i rzucić jakąś dobrą radą, jak to zawsze miałam w zwyczaju. Chcą opowiedzieć, pożalić się, pośmiać, pochwalić. Potem już tylko autobus ucieka, a dla mnie nie zostaje już czasu. Jak książka, która pozostaje nieprzeczytana tylko dlatego, że jest trudna w odbiorze.
Jest źle. Jest fatalnie. Nie śpię w nocy. Nie jem we dnie. Chodze jak cień, nie umiem się skoncentrować, a wszystko za co się wezmę szlag trafia. Jedyne czego teraz potrzebuję to to, ażeby ktoś przyszedł do mnie, wysłuchał uważnie, przytulił mocno do siebie i powiedział, że postara się mi pomóc. Tak, abym poczuła się dla kogoś ważna. Tylko tyle i aż tyle.
Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel