Zastanawiacie się pewnie raz za czas, jak to jest przeżyć niby wiele, a tak naprawdę to mało? No właśnie. Ostatnio mam tak bardzo często. Wydaje mi się, że... mimo iż swojego wieku przeszłam dużo, ale... kiedy przemyślę to głębiej, dochodzę jednak do wniosku, że moje życie to dla innego byłby raj, więc czemu czasami zdarza mi się tak narzekać? Ubolewać nad tym? Hmm...
Ups... Przepraszam, zaczęłam, a się nie przedstawiłam. Już to nadrabiam. 
Jestem zwyczajną dziewczyną, nie wyróżniam sie z tłumu. Chyba nie ma we mnie nic wyjatkowego. Niska, o piwnych oczach i ciemno brązowych włosach nastolatka. Ambitna, czasami za bardzo, pełna optymizmu (przeważnie), zawsze znajdzie coś, aby smutnek przemienił się w radość. Przynajmniej, tak mi się wydaje. Szczerość stawiam nad wszystko. Nie mówię, ze mam same zalety, bo to nie prawda. Wady też są i one rozgrywają dużą rolę w moim zyciu. Mianowicie bywam wredna i złośliwa, potrafię spieprzyć wszystko, dosłownie wszystko. Jednym słowem, zdaniem.  Lubię sport: bieganie, siatkówkę, piłkę nożną, ręczną... Nie jest mi obca także szybka jazda, wiatr we włosach na ściagczu, czy w sportowym amochodzie, ale tylko jako pasażer. <3.Dzięki temu można oderwać się od codzienności, od problemów, od tego co nas przytłacza najbardziej, zapomnieć. Kiedy już nie ma nikogo, kto by na nas czekał ze łzami w oczach i strachem, mówiąc: "Proszę, uważaj na siebie, bo Cię kocham i nie wyobrażałbym/abym sobie życia bez Ciebie", wtedy... po takich słowach człowiek, kiedy czuję się 'wolny', zaczyna zastanawiać się, czy nie powinnien zwolnić, robi to, bo nie chce, aby ktoś cierpiał, ktoś, kto go kocha. 

Amatorsko zajmuję się rysowaniem, czasami coś tam naszkicuje, takie tam.. nic specjalnego, aczkolwiek też mi to pomaga zapominać, chociaż na chwilę od tego wszystkiego. Moge wtedy stworzyć swoje życie, takie jakie bym chciała. Wiem, że prawda jest taka, że.. to my ustalamy co robić ze swoim życiem, to my nim kierujemy, ale... jak zdarzają sie wypadki na drogach, to w naszym życiu też. Przecież tak naprawdę to my jesteśmy "kierowcami" własnego losu. Nieprawda?  
Jedzenie.... <3 Ah... Kto by nie lubiał jeść? ;d Czasami lubię sobie pospać dłużej, aby 'odpocząć'. Mam starsze rodzeństwo. ;p 
Tak jak mówiłam, normalna nastolatka, nie wyróżniająca się z pośród innych osób. Mająca własne problemy miłosne, przyajcielskie, czy rodzinne. ;) 
Jak zauważyliscie to lubię najbardziej dwa kolory: niebieski- wiem, ze to raczej chłodny kolor, ale jak dla mnie ejst cudowny ;* Zielony, ponieważ to kolor nadzieii, kiedy tak patrzę na niego to daje mi wiarę na lepsze jutro. ;) 

Co jeszcze Wam mogę powiedzieć o sobie? Aaa....Kocham przyrodę, zwierzęta, a przede wszystkim psy <3 One są cudowne! ;* Najwierniejsi przyjaciele... ;* ;* ;* Przynajmniej jest pewność, że nas nigdy nie opuszczą, prawda? ;>

Hmm... Może jeszcze wspomne dlaczego założyłam photobloga. Postanowiłam sie czymś zająć, wiem, ze za niedługo znów zacznie się szkoła, obowiązki, ale... mimo to dam radę jakoś to pogodzić, może nie będę dzień w dzień pisała, ale na pewno uda mi się kilka wpisów dodać. Mam tylko nadzieję, że będziecie to czytać  nie znudzenie, ale... zaciekawieni. ;) 

Chyba już dużo o mnie wiecie. ;D

Dziękuję wszystkim co czytają moja notkę, bo to i tak bardzo ważne dla mnie. ;*

"Nigdy nie można przewidzieć, jak się życie potoczy. Jeśli masz okazję zaznać szczęścia, to łap je i na nic się nie oglądaj"