Kurde... coś ostatnio mi się nie farci tak jak innym...ale najwyższa pora wrócić do gry ... bo gra jest warta świeczki.
Tak na prawde w życiu nie liczy sie to jak wyglądamy, jakiej marki mamy ciuchy , czy tez jak bardzo wyimaginowanych słów uzywamy ,których znaczenie najczęściej jest nam obce. Wystarczy jeden mały dla ogółu niepoprawny odruch w twoim wykonianiu i juz jesteś na językach tych najbardziej "życzliwych". Od dawien dawna wiadomo , że tak jak cię widzą tak cię piszą . Czasami należy swoje ambicje i najszczersze intencje schować głęboko do kieszeni, bo i tak będą zgniecone i wyrzucone do kosza.
Kocham cię najbardziej na świecie!! Jestes największym Skarbem jaki mogłam dostać od losu
Ps. to nie jest żadna aluzja, do nikogo nie piję, do nikogo nie pisze dla jasności.... Pozdrawiam