Cześć Malutka właśnie wróciłem nie pytaj mnie skad kiedyś Ci o tym powiem jedyne co moge powiedzzieć to że pieprzone psy ( zwierzatka ) chyba mnie prześladuja heh nie moglem dzis zzasnać i tak jak Ci powiedziałem nie pojde dzis spać niebyłem w stanie, ta rozmowa która przeprowadzilismy, nie była marzycielska, przepelniona nadzieja była rozmowa dwóch dorosłych ludzi którzy dochodza na rozwidlenie dróg i zastanawiaja sie która droga maja iść.Wiesz mala dużo masz racji w tym co powiedzialas o osobowosciach, tak róznimy się od siebie, Ty potrafisz zasmiac się życiu prosto w oczy i pomimo złego iść do przodu to wielki dar i wielki plus Twojego charakteru, po mimo przeciwności stawać i walczyć, ja jestem inny ja zdeptany z chodnikiem czasem długo zbieram sie do tego żeby wstać i iść, wiesz to kwestia tego co siedzi w naszych głowach kwestia wychowania i kwestia kształtowania charakteru, mój był od poczatku zzjechany wychowywałem sie wsród samych kobiet, pierwszy raz męsko poczułem się własnie na tym spieprzonym Hetmanie jakies meskie odruchy we mnie właczyły się, to co Ci pisałem byłem optymista dlatego że był jakis cel jakas idea dla której żyje. Zapytałem się dziś jaki jest mój prawdziwy sukces który osiagnałem do tej pory, długo się zastanawialem mijajac kolejne latarnie i domy i wiesz jedynym moim sukcesem jest chyba zdobycie tak wartosciowej kobiety jaka Jesteś własnie Ty, pomyślisz - słodzi, ale wlasnie nie Roksana dzięki Tobie ja poczułem co to prawdziwe szczęscie, mój Boże tyle razy to już powtarzałem i pewnie i tak juz masz tego dosyć ale no cóż...taka jest prawda stać się dla kogoś celem życia jedna z najpiekniejszych cech człowieczeństwa chyba, widzisz powiedzialem Ci że podziwiam Cie za to co jesteś w stanie zrobić dla agaty i mamy, widzisz podziwiam Cie za miłość do nich za to że tak mała dziewczynka jak Ty ma tyle sil w sobie tyle energii tyle mocy by trwać przy Tych dwóch niesamowitych kobietach, Roksana to się ceni Twoja mama nieprzypadkowo Cie kocha, kocha Cie za to jaka Jesteś kocha Cie za to że Ty nigdy od niej się nie odwrócisz i zawszze niezaleznie co sie stanie będziesz przy niej. Widzisz Skarbie przypomina mi sie sytuacja z grudnia tamtego roku to jak Twoj ojciec narobił lipy w domu Ty wazaca tyle co jego brzuch i ręce rzuciłas sie na niego ratujac mamę, Skarbek ja byłem z Ciebie dumny, ja sie o Ciebie bałem ale ja byłem dumny, wiesz czemu ? bo wtedy pierwszy raz wiedziałem że Ty będziesz cholernie dobra matka, że Ty dla kogoś kogo kochasz zrobisz wszystko, ja byłem dumny z siebie że jestem Twoim facetem, że zdobyłem być może najpiękniejszy Skarb tego świata - Ciebie.
20 grudnia rozstaliśmy się ze soba, przeszlismy chyba najwieksze piekło jakie mogło towarzyszyć rozstaniu wiele łez wiele bólu wiele złych słow i czynów, nie chce do nich wracac, ba zapomniałem o nich nie chce myśleć nawet ze nastapiły, widzisz Pismo Swiete mówi o trzech wiara,nadzieja,miłość wiesz co jest najdziwniejsze ? że te trzy sa w nas dalej pomimo wszystkiego co się stało, wiesz gdy tak jechałem chodziły mi różne myśli po głowie, od walczenia o Ciebie jeszcze mocniej po rozstanie i tak w kółko, ja Rozumiem Twój strach i obawy, ja rozumiem Twoje nerwy, a przynajmniej staram się je zrozumieć. Wieszz mam takie marzenie...chciałbym obudzić sie za 10 lat wrócić do swojego domu gdzieś tam otworzyć drzwi do niego wejść do salonu i zobaczyć tam moja żonę śpiaca z moim dzieckiem na podłodze w nieskonczonej zabawie leżacych na dywanie, chcialbym wtedy rzucić moje rzeczy gdziekolwiek, i położyć się przy was, tak chcialbym żeby to dziecko było naszym dzieckiem, tak chcialbym myśleć że za jakiś czas gdzieś uklękne przed Toba i w koncu Cie zapytam czy nie zzechciałabyś męczyć się ze mna do końca życia.
Wiesz Skarbie, cały czas myśle że to jest jakiś sen, że w koncu ktoś pstryknie palcem i rzeczywistość będzie inna, dziś rozmawialiśmy o szczęsciu o byciu soba, ja ostatnio soba byłem wtedy gdy byłem szczęsliwy, teraz tego szczęscia szukam, minus polega na tym że mam wrażenie że to szczęscie mi ucieka.Znam Cie Gwiazdko bardzo dobrze Cie zznam, znam Twoje potrzeby zznam Twoje wielkie sercenie często Ci mowilem jak Cie cenie, nigdy jakos nie zdobyłem się na to, wiesz dużo cholernie dużo mam myśli, cholernie chcialbym żeby nasze karty się odwróciły, chcialbym cholernie żebyś się w koncu zaczeła uśmiechać, tak szczerze eby w Twoich oczach byl ten blask, życze Ci tego już drugi rok, a tego blasku dalej nie ma to mnie ciagle martwi.
Nie chce ta wiadomościa znów robic z siebie romantyka, wiesz że nim jestem czasem do przesady no ale pewne rzeczy z człowieka nigdy nie wychodza heh chcalbym Roksana zabrać Cie gdzieś na weekend żebyś odpoczeła od wszystkiego nabrała sił do dalszego działania, wiem że nie moge tego zaproponować i to zrozumiałe.
2011-03-23 04:23:17
Widzisz Skarbie nie jesteś mi obojętna nigdy nie byłaś i nigdy nie będziesz mam tak że myślałem o tym wszystkim myślalem że moze nas nie być i wiesz na sama myśl łzy same zzbierały się w oczach, bo widzisz mała, wszystko co piękne przzeżyłem z Toba jesli chodzi o uczucia, Ty nauczyłaś mnie kochać i dawać z siebie 100% dla drugiej osoby, tego Skarbie szukam w Tobie, wiem że cholernie się rozmineliśmy, wiem że wiele nas dzieli, ale mam gdzieś też nadzieje na to że mozemy To jakos poskladać do kupy, dużo rzeczy chodzi mi po głowie wszystkiego Ci nie napisze, chcialbym poprostu Kochać Cie i obdarowywać szczęsciem na jakie zasługujesz Kocham Cie i do poki będzie tliła się gdzieś nadzieja na to że mozemy być razzem, bede gotów być przy Tobie chcialbym być przy Tobie i dzielić z Toba moje życie. Kocham Cie i życze Ci dobrego Dnia Kocham Cie ponad moje życie
Użytkownik infantylnie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni użytkownicy: emillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90
Inni zdjęcia: Wiosna milionvoicesinmysoulOpole kominy suchy1906Good vibes photographymagicPod te święta. seignej"Dzika "plaża andrzej73;) virgo123;) virgo123;) virgo123... maxima24... maxima24