photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 PAŹDZIERNIKA 2011

Han, Halloween i sp z.o.o

Pierwszy wpis od pierdyliarda lat. Zdjęcie z imprezy w naszym ulubionym azjatyckim pubie. Halloween, jak widać. Na alkohol wciąż nie mogę patrzeć, a głowa ciągle pełna zajebistych wspomnień.

Przeczuwam, że przy barze Hana będzie siedzieć w każdy weekend, patrząc jak majestatycznie miesza drinki i tłucze kufle.

Wiecie co? Życie jest zajebiste.

Zajebista jest zabawa z genialnymi ludźmi, picie do rana i aktywowanie swoich pobudzonych alkoholem skilli z japońskiego. Zajebiste są rozmowy przy piwie z Genem, który wypytuje cię, czy ktoś ci się podoba, a potem przywleka jakiegoś Chińczyka. Zajebiste są pełne ekscytacji dyskusje o dramach i j-popie z Nobu, zajebisty jest Han, który wkręca się w każde towarzystwo i jest tak wstawiony, że zaczyna rozdawać piwo za darmo.

 

Kocham swoje życie. Kocham napieprzać przez cały tydzień dziwne tłumaczenia, choć klnę na nie jak głupia w środku nocy, a od piątku do niedzieli napieprzać z kolei intensywnie życie towarzyskie, które rozwija się jakimś dzikim, szalonym pędem.

I pełne jest Azjatów, choć obiecywałam sobie ostatnio, że poszukuję normalnego, białego faceta. No ale, cóż poradzić - jak tu się opierać, kiedy sami się pchają? Życie! Kocham je.

 

Do zobaczenia w przyszły piątek u Hana. <3