Tak wiem, jestem tu tak często, że aż wcale.

Szczerze to nie widzę już sensu dodawania wpisów na fblu :(

Kiedyś jakoś tak lubiłam tu wchodzić, pisać (podstawowym faktem jest to, że wtedy wiedziałam co pisać, a teraz nie mam pojęcia ;c).

Teraz dodaję i piszę tu coś, bo czekam na moich frajerów :3.

Jestem chora od paru dni i zapowiada się, że trochę sobie posiedzę w domu.

Dokładniej mówić cały następny tydzień, bo od dzisiaj biorę antybiotyk..

Zarosłam, wyglądam jak jakieś dziecko z buszu dlatego od wczoraj zaczęłam sobie zaczesywać grzywkę na bok.

Wiem, że wyglądam wtedy jak największy lamus, no ale co poradzę jak mi włosy do oczu wchodzą ;c

Taki właśnie jest minus prostej grzywki - średnio co 2-3 tyg. musze być u fryzjerki.

Ewa ma przynieść chleb i będziemy robić tosty hyhy :3

Btw. Kamil już tyle razy u mnie jadł kolację, a ja u niego ani razu jeszcze nie byłam ;d

Jak kiedyś nadejdzie ten czas i przyjdę do niego, to chyba będzie zobowiązany zrobić mi najlepszą kolację jaką potrafi tylko przygotować :P

No ale tak to jest jak się wszystko sprzeda na allegro. Później wstyd zapraszać znajomych jak sie w pokoju ma tylko łóżko i parę pudeł xD

Btw. mośku chciałeś zdjęcie z grzywką na bok, to masz i już nie truj ;*