Nie zmącisz już mojego spokoju.
Nie zmącisz już wody w mym stawie.
Nie zagłuszysz mojej ciszy.
Nie dowiesz się jak mi się wiedzie w życiu.
Nie spojrzysz mi już w oczy.
Nie będziesz juz musiał kłamać.
Nie będziesz już musiał się starać.
Nie będziesz już musiał ze mną przebywać.
Nie będziesz juz musiał mnie pożądać.
Nie będziesz już musiał mnie nienawidzić.
W stosunku do mojej osoby już nic nie będziesz musiał.
Nigdy.
Nigdy.
Nigdy.
To koniec.
Wszystko dzieje się po coś.
Kurtyna opadła.
Klamka zapadła.
Mleko się rozlało.
Dziecko zapłakało.
Człowiek umarł.
Pies zdechł.
Kwiat zwiędnął.
Wino skisło.
Papieros się wypalił.
Z piwa uleciał gaz.
Z człowieka uszło życie.
Słońce zgasło.
Żarówka się spaliła.
Mleko wykipiało.
Ty dziewcze gdzieś się podziało ...
O dzisiaj zaczynam inny etap.
Inni użytkownicy: sniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95a
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24