Tak, aż trudno mi znaleźć odpowiedni zestaw słów, za pomocą których mógłbym rzeczowo określić stan, w jaki wprowadzają mnie tego typu podmioty, w chwilach, kiedy nieświadomy teraźniejszością pozwalam sobie zagłębić się w czasy przeszłe, które przywracam stawiając powolne kroki po stopniach, kolejnych elementach układanki, jaką tworzą poszczególne zdjęcia - ale czy to są zdjęcia? Więcej w tej kartce papieru momentu, poszczególnej chwili, impresji niżeli fizyczności. Jakże niewdzięczne jest sprowadzanie czegoś tak niezwykłego do jakże banalnego i syntetycznie dość brzmiącego słowa "zdjęcie" - przywołuje to na myśl jakąś durną, cyfrową fote zrobioną komórką przedstawiającą niezwykle interesująco wyglądającego buta czy też nieogarniętą czerń z ambitnie przebijającą się przez pierwszy plan strukturą pikseli.
A więc może fotografia?
To chyba znacznie lepsze, od razu przychodzi na myśl człowiekowi, że musi coś konkretnego przedstawiać.
Ta powyższa to jak nie trudno się domyśleć, przedstawia mnie w wersji kompaktowej, zaznaczam, jeszcze.
Jakże wiele czasu minęło od tamtej chwili. Ileż przeżyć, ludzi, historii, emocji, uczuć przewinęło się przez życie - moje, świata.
Dziś, wyglądam nieco inaczej i mówiąc szczerze bliżej mi posturą, wyglądem oraz wiekiem do trzymającego mnie na fotografii taty aniżeli do tego brzdąca, z którym jakby na to nie patrzeć mam wiele wspólnego - Krzysztof Jerzy Wójcik. Ciekawe, czy uwierzyłbym, jakbym się wtedy dowiedział, co będę przez następne naście lat robił...
Czas płynie, warto wspominać.
Czasem warto się na chwile gdzieś zatrzymać...
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames