Lubię takie zdjecie, na których wszyscy się usmiechają.
W Bułkowych objęciach z Dag, koncertowo pod sceną :)
Dziwne, że z tego koncertu najbardziej zapamiętałam tę piosenkę.
Spokojna i zupełnie inna od pozostałych.
"Taką wodą być, co ogrzeje ciało, zmyje resztki parszywego dnia. I uspokoi każdy nerw..."
Żałuję że nie zdążyłam na pierwsze 3 kawałki. Trudno się mówi.
~*~
25 listopada. Dużo się działo. W końcu to 25-ty.
Nie chodzi mi tylko o ten koncert, chociaż było świetnie.
Uwielbiam z nimi krzyczeć słowa piosenek (nie śpiewać, do tego było daleko!)
i tańczyć pogo pod sceną, a potem pić bezalkoholowe drinki w wersji dla kierowców.
Najlepsza ekipa ever!
~*~
Wzięło mnie na taki melancholijny nastrój.
Jestem panikarą, wiem. Ale i tak dziękuję że ze mną wytrzymujesz :)
"Niedoskonałych należy kochać; doskonałym miłość jest niepotrzebna"
Bo jakoś tak.. miło się porobiło.
To efekt słuchania miłosnych piosenek i czytania smsów wieczorami.
Uczę się na historię jakby ktoś się pytał.
Wiesz Marki? Lubię Twoje planowanie ^^
"Juhu! Jabadabadu! Jeeepi! Kumkumrere! Ooolkiii mi amore?
This trully is a plan of a brillant man, genious even you can say!"