Nat, Betty, Ja 22.01.2010r.
Wczoraj wyprawiane urodzinki w Pizzy Hut. Zaprosiłam kilka osób, kupiliśmy 3 duze pizze, napoje z dolewkami i jednego drinka [ech ta tequila z syropem tuskawkowym i czyms tam jeszcze xD ]. Dostałam od nich prezent taki faaaaajnyyyyyyyy. Tzn. czarny sliczny gorset, takie same czarne sliczne stringi i do tego całą butelkę Malibu. Kocham moich znajomych.
Koło 7 z Betty i Pela do Cyganerii na kolejnego drinka. Fajna atmosfera wgl wszystko fajnie wyszło zwłaszcza że nie byłam w szkole.
Dzisiaj wstałam rano i patrze że piewszy sms od wujka z Anglii o 1.15 doszedł xD O 6.40 pisała babcia. Ogólnie dostarlam do sql pomimo zamieci, zimna itd. i pierwsze co zrobiłam to po otworzeniu szafki zbiłam butelke z wodą. xD Tak to jest jak Olyv włożyła je tak z brzegu i same spadły. Jedną uratowałam, druga już się nie udało. Przed lekcją przepisałam do końca historie dzieki czemu uniknelam jedynki. I dostalam 5- za mapkę xD
Do domu wrocilam o 11.30 ponieważ nie umialam na anga. Po drodze zakupy w Rossmanie.
teraz idę odsnierzac a o 2.00 mam autobus do Gdyni. Na 4.00 trening. Life is so wonderful. Sometimes.
Dziwnie tak mieć 18 mimo ze z pozoru wszystko jest tak samo.
Ok. to na razie.
Pa.
Tylko obserwowani przez użytkownika horselover92
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx