Ja, Patrycja, Ere czyli DreamTeam 28.12.2009r.
Pora coś napisać. Dostałam zdjęcia z imprezy to wstawiam.
Aparatu z mieszkania zabrać zapomniałam - przywioze za tydz. czy dwa jak bd u taty.
To może w końcu jakieś zdjęcia z koniem? albo NA koniu =D
29 i 30 grudnie siedziałam w domu i tak naprawde to zmarnowałam dwie doby.
31 grudzień / 1 styczeń spędzony u Toffsa na domówce.
Fajno całkiem było. Pojechała na 20.00 jakoś a tam impreza xD
Sporo nowych osób się poznało, odkryło się kilku nowych idiotów ale tak poza tym to ok.
Pokaz fajererków na Skwerku w Gdyni -- bardzo ładny.
Choć trzeba przyznać że gorzej to wyglądało niż w tamtym roku - no ale cóż.
Rano pobudka, tosty na śniadanie i w droge do domu.
Za nauke zabrałam się w ndz. To był sukces. Spędziłam pół dnia nad stężeniami z chemii, a reszte nad fizyką i chorobami genetycznymi z biologii. Cudownie.
Dzisiaj - pierwszy dzień szkoły. OMG. To jakaś masakra
Rano nie poznałam mojego budzika!
W szkole - całkiem ok.
dwie geografie -- omówienie matur czyli 2h nic nie robienia.
W-F - no comment. Serio - na drugi semestr zwolnienie obowiązkowo.
Angielski - oddawanie próbnych matur z podstawy. Jest pięknie - mam 100%. Żeby jeszcze tak poszło na prawdziwej i na rozszerzonej to byłoby good.
Religia - można by nazwac to nauką własna xD
WOS - dzisiaj notowałam. Drugi raz od września xD I miał być w środe spr. z prawa ale facet chyba odkrył że nikt nie umie i nikomu się go nie chce pisać i zrezygnował z jego robienia xD Cudowny jest.
Na dod. chemii ciężko mimo że fajnie.
Fizyka - cuudnie. To nie jest AŻ taki zły przedmiot. Wszystko zależy od... hmmm... spojrzenia?
Jutro ciężki dzień. Spr. z franca, z matmy, dod. biologia 2h, 2h chemii. Ale bd OK.
A koniki w czwartek =D nie mogę się już doczekać.
Ahh ten Nowy 2010 rok.
ja już czuję ferie. To nic że są dopiero w 2 ostatnie tygodnie lutego xD
Bye.
Tylko obserwowani przez użytkownika horselover92
mogą komentować na tym fotoblogu.