hej Miśki ;*
Postaram się dodawać jakoś 2 razy w tygodniu nową część, bo mam mase nauki...
Mam nadzieję, że nie schrzanie i Wam się spodoba ;)
____________________________________________________________________
Agata strasznie się denerwowała przed spotkaniem.
Nie chciała nic zmieniać, bo bała się, że może być jedynie gorzej...
Kiedy docierała w umówione miejsce, spostrzegła Daniela rozmawiającego z kimś.
O f*ck.
To była Ola.
Nie lubiły się już od gimnazjum... Ola zawsze z nią rywalizowała dosłownie o wszystko. Strasznie ją to wkurzało.
Wyglądało na to, że Daniel i Ola świetnie się razem bawią. Uśmiechali się do siebie, rozmawiali i wgl.
Dziewczyna postanowiła wjechać na piętro po ruchomych schodach. Właśnie dochodziła 14...
Agata była troche zła na niego. Po co chciał się z nią spotykać, skoro teraz rozmawia z Olą? Czuła się odrobine zazdrosna.
Musiała coś kupić na poprawę humoru.
Wychodząc z housa natknęła się na Daniela.
Chłopak natychmiast się uśmiechnął na jej widok i dał jej buzi w policzek.
- Hej, jesteś.
- No jestem- uśmiechnęła się blado- o czym chciałeś porozmawiać?
- Ooo zakupy ? Nigdy nie masz ich dosyć... Niedługo będziesz musiała dokupić kolejną szafe- zmienił temat i próbował ją rozśmieszyć.
- Zapewne- Agata nie była w zbyt dobtym humorze. Czuła się spięta.
Daniel chyba to zauważył.
- Przejdźmy się, ok? Może pójdziemy na mrożoną kawe. Uwielbiasz ją- spojrzał na nią zachęcająco.
- Ok, jak chcesz- wzruszyła ramionami.
Po chwili weszli do odpowiedniego pomieszczenia i chłopak złożył zamówienie.
- Ej, coś jesteś nieswoja. Zrobiłem coś nie tak?
Dziewczyna milczała. Nie miała pojęcia, co ma powiedzieć. Czuła mętlik w głowie.
- Bo właśnie chciałem o tym porozmawiać. Jeśli wczoraj... jeśli zrobiłem coś nie tak, to przepraszam.
- Nie o to mi chodzi... Po prostu... Sama nie wiem... Boję się, że wszystko się popsuje.
__________________________________________________
CDN