Stanęła z nim twarzą w twarz.
- Nic nie mów. Mnie to nie obchodzi- powiedziała najspokojniej, jak tylko potrafiła i próbowała się wyrwać, ale on jej na to nie pozwolił.
- To czemu w takim razie wyglądasz, jakbyś miała się za chwilę rozpłakać ?- spojrzał na nią tak jakoś inaczej. NIe było słychać kpiny w jego głosie, tylko coś takiego... jakby się o nią niepokoił, troszczył.
- Daj mi spokój!- krzyknęła blondynka.
Nagle ze szkoły wybiegła Victoria.
- Eddie, nie warto- poprosiła go- nie potrafiłaby cię docenić, tak jak ja.
Lola była zaszokowana.
Gdyby ktoś dzisiaj rano powiedział jej, że Vicki tak się zachowa, nigdy by mu nie uwierzyła. A teraz ? Co się z nią stało ?!
- Widzisz ? Spójrz co robisz ! Dopiero co cię poznałam, a już wszystko niszczysz ! To twoja wina! Ona taka nigdy nie była!- Lola wykrzyczała mu to w twarz.
Eddie był zdezorientowany, ale też zły na siebie.
Cholera. Chciał żeby była zazdrosna, a nie zła . Co on najlepszego zrobił? A ta Victoria ? Wcale go nie kręciła. A teraz wszystko zepsuła.
Lola natychmiast mu się wyrwała. Eddie przez chwilę miał ochotę coś zrobić jej koleżance, ale nie mógł się wydać. To był dopiero początek. Musiał to zrobić tak, żeby nikt nieczego się nie domyślił. Musiał ją zdobyć. Inaczej jego plan legnie w gruzach. Tylko ona może mu pomóc.
______________________________________
CDN
Inni zdjęcia: Nad morzem o zachodzie slaw300Ja pati991Ja nacka89cwa11.05 tezawszezleJeszcze Marriott. ezekh114Ognisko pati991Ja :) nacka89cwa12.05 itaaan237. oishiionigiriFilmy pati991