- Bo wiem że jak Ci powiem to polecisz do Kuby i mu o wszystkim wygadasz.
- Ej. - Pogłaskała mnie po ramieniu. Ja nie jestem taka, mi możesz wyjawić wszystko, jeśli nie będziesz chciała to ja twojemu bratu nic nie powiem, nikomu.
- Ech.. Nie teraz, nie mam ochoty na takie typu rozmowy.
- Okej, to co robimy ? Uśmiechnęła się do mnie.
- A co proponujesz ?
- Możemy porozmawiać wiesz żeby się tak zapoznać.
- Okej, no to dajesz coś o sobie. Dziewczyna podrapała się po głowie i spojrzała na mnie.
- Dobra em to jestem Sara i mam 17 lat tak na początek. Zaśmiała się na co ja razem z nią. Lubię czytać książki, chodzić na zakupy, przyrodę, hmm w przyszłości chciałabym zostać weterynarzem bo kocham zwierzęta. Moim ulubionym kolorem jest ciemny fiolet, słucham zazwyczaj rocku, chociaż raz na jakiś czas zdarzy mi się posłuchać czegoś innego, gram na gitarze i fortepianie. Co chcesz jeszcze wiedzieć ?
- Hmm nie wiem. Zaśmiałyśmy się.
- Dobra dawaj ty coś o sobie.
- To tak jestem Natalia i mam 17 lat, mieszkam we Wrocławiu.
- No co ty nie powiesz. Zaśmiała się.
- Cicho. Uciszyłam ją szturchnięciem w ramie. Oczywiście musiałyśmy się zaśmiać.
- Dobrze, dobrze, ale nie bij mnie już mamo. Wystawiła w moją stronę język.
- Pff. Dobrze to na czym ja skończyłam córeczko, ach no tak muszę powiedzieć coś o sobie okej to też lubię czytać książki, nie lubię za to chodzić na zakupy. Jestem za tym żeby szanować przyrodę, nie wiem kim chciałabym zostać w przyszłości, nie mam ulubionego koloru, słucham wszystkiego po trochu, gram na gitarze, znaczy grałam bo już nie gram, lubię śpiewać chociaż wiem że nie umiem, nie lubię swojego brata i twojego także. Dziewczyna się uśmiechnęła i mi przerwała.
- Nie lubisz ? A kto kilka minut temu leżał na nim ? Spojrzała na mnie znacząco no co ja się zarumieniłam. Ha! Wiedziałam mój braciszek Ci się podoba.
- NIE! Proszę Cię on ? Serio ? Weź nie rób sobie jaj. Puknęłam ją letko w głowę.
- Tak ? To dlaczego tak wybuchłaś ? Hę ? Spojrzała na mnie. Podoba Ci się widać to gołym okiem resztą ty mu też nie jesteś obojętna.
- O-b-o-j-ę-t-n-a ? - Przetestowałam to słowo w swoich ustach, coś mi nie grało. Ale jak ? Przecież my się nie znamy.
- Jakbyś nie zauważyła jesteś bardzo ładna, mój brat ciągle się pyta Kuby o Ciebie, jest mu smutno, gdy ty się do niego odnosisz chamsko, no wiesz jak, ale wie że to jest twoja obrona przed nim, on nawet w domu ciągle o tobie myśli.
- Niech sobie znajdzie kogoś innego bo ja nie mam zamiaru się z nim zacząć zadawać.
- Ale dlaczego ? Patrz ze mną normalnie rozmawiasz a do nich odnosisz jak do najgorszych, co się stało te cztery lata temu że się tak zmieniłaś ? Że zaczęła odtrącać ludzi.
- Sara znamy się od kilku godzin, ja nie mogę od tak sobie powiedzieć Ci o mojej przeszłości.
- Dobra, może za bardzo na Ciebie naciskam, ale wiedz że mi możesz o wszystkim powiedzieć, zawsze Ci pomogę.
- Ja już nie potrzebuje pomocy. Mruknęłam cicho, ale i tak usłyszała.
_______________________________________________________________________________________
Dobry wieczór kochani. xxx
Tak to ja Patrycja debilka, która zostawiła to opo i se tak poszła, ale cóż wróciłam i mam nadzieję żę będę dodawać opowiadanie często.. Nie wiem co ile to dni będzie bo wiecie że jest szkoła i wgl. ale ok.
Macie tu opo i może jeszcze dodam zaraz następną część tylko pytanie czy chcecie ? ;)