Po chwili dostałam sms od tego chłopaka
'' Hej, co porabiasz ? ''
'' O cześć, a nic takiego siedzę na łóżku i słucham muzyki, a ty ? ''
'' Siedzę u przyjaciela i gadamy. ^^ ''
'' Jak zwykle u kogoś jesteś, czy ty kiedy kol wiek siedziałeś cały dzień w domu ?''
'' Tak, jak byłem chory, ale wtedy to oni do mnie przychodzili. ''
'' Acham.. Nie wytrzymasz bez nich ? A i mam nadzieję że się nie gniewasz że odwołałam spotkanie ? ''
'' Nie no co ty, jak bym mógł się na Ciebie gniewać. :) ''
'' To dobrze, już się bałam że się wkurzyłeś. ''
'' Co ty aż taki zły nie jestem, mam takie jedno pytanie, odpowiesz mi na nie ? ''
'' Jasne pytaj. ;p ''
'' Coś się stało że nie chciałaś wychodzić ? ''
Skąd on wie ? Ja się pytam, wypiłam do końca herbatę, kubek odstawiłam na biurko i chwyciłam telefon szybko odpisałam.
'' Nie nic się nie stało po prostu nie chciało mi się wychodzić. No wiesz kobiece sprawy. ;p ''
Zeszłam z łóżka do kieszeni wcisnęłam swoją komórkę, kubek chwyciłam i wyszłam z pokoju, zeszłam cicho po schodach, moje oczy zahaczyły wzrok o salon nic tam się takiego wyjątkowego siedzieli i oglądali film, weszłam do kuchni akurat, gdy odkładałam kubek zawibrował mi telefon szybko wyciągnęłam go z kieszeni, odblokowałam go i nacisnęłam na wiadomość.
'' Natalia na pewno ? ''
'' Jejku no tak, jeśli mówię Ci że tak jest to chyba tak jest okej ? ''
'' Nie mówisz tylko piszesz. ;p Ale ok. będę wierzył Ci na słowo. ''
Patrzyłam się w ekran jak oczarowana.
- A co ty tu robisz ? - Ktoś krzyknął mi nad uchem i poczułam jak oplata mi dłonie wokół bioder, tak się wystraszyłam że aż krzyknęłam na cały dom zaraz do kuchni wleciał Kuba a Sara za nim skacząc na jednej nodze.
- Siostra co Ci ? - Zaśmiał się widząc Filipa przytulającego mnie od tyłu.
- Nic! Zostaw mnie debilu, nawet mnie nie dotykaj. - Próbowałam się wywinąć z jego objęć, ale za mocno mnie trzymał, sekundę później poczułam jak unoszę się nad ziemią, ten dureń wziął mnie na ręce i powędrował ze mną do salonu położył mnie na kanapie, usiadł ukradkiem na mnie dalej trzymając zaczął mnie gilgotać, na początku próbowałam się wyrwać z uścisku, nikt oprócz Kuby nie wie gdzie ja mam czuły punkt, ale nie wiem jakim cudem on zaczął mnie tam gilgotać, wybuchłam głośnym śmiechem, wiłam się pod nim, po chwili chyba mu się zrobiło mnie żal i przestał.
__________________________________________________________
Podoba się ? ;D
Mam nadzieję że tak. :)