- Chodź jedziemy po twoją siostrę. Powiedziałem, zabrałem kluczyki z auta i dokumenty, pojechaliśmy do niego. Gdy weszliśmy jego siostra już na nas czekała.
- Kuba to jest Sara, Sara to jest Kuba mój przyjaciel. Podaliśmy sobie ręce i się uśmiechnęliśmy do siebie, jaki ona ma śliczny uśmiech i te dołeczki normalnie, śliczna blondynka o zielonych oczach.
- To co jedziemy ? Boli mnie noga. Skrzywiła się a my się zaśmialiśmy.
- Chodź ty łamago.
- Tylko nie łamago.
- Dobrze, dobrze. Jak ja bym chciał mieć takie relacje z siostrą. Weszliśmy do auta uprzednio zamykając drzwi. Skierowaliśmy się do szpitala, spędziliśmy tam gdzieś z godzinę, ale za ten czas rozmawialiśmy muszę przyznać Sara mi się spodobała, nie dość że jest śliczna to ma zajebisty charakter, mamy wiele wspólnych tematów. Skończyło się na tym że ma nogę w gipsie, pomogliśmy się jej dostać do auta i pojechaliśmy do mnie.
***** Z perspektywy Natalii *****
Gdy wybiegłam z parku po tym jak mnie potraktował Kuba, nie wiedziałam co mam zrobić, chciałabym nie istnieć tak by było najlepiej dla nich, dla mnie, dla wszystkich. Chodziłam tak z półtorej godziny po mieście gdy zrobiło się zimniej stwierdziłam że wrócę już do domu. Akurat gdy byłam koło domu zaparkował Kuba wyszedł z Filipem czy jakoś tak i jakąś laską która miała gips na nodze, gdy mnie chłopcy zobaczyli chcieli coś powiedzieć, ale ja ich wyprzedziłam.
- Cześć jestem Natalia, siostra Kuby. Uśmiechnęłam się jak zwykle wymuszony.
- Hej ja nazywam się Sara, siostra tego głupka. Zaśmiała się i poczochrała chłopaka po włosach. A on udał obrażonego, skierowałam się do drzwi gdy się obróciłam spostrzegłam że oni stoją i się gapią.
- Idziecie do domu czy będziecie stać na tym zimnie. Oni skierowali się za mną, gdy weszłam skierowałam się do kuchni, wstawiłam wodę na herbatę, gdy się zagotowała zalałam szklanki uprzednio wsadzając tam torebki z herbatą, zabrałam dwie i zaniosłam je do salonu w którym oni siedzieli, postawiłam je na stoliku i wróciłam do kuchni po tamte, postawiłam kubek przed Kubą a ze swoim skierowałam się na górę do swojego pokoju, gdy wchodziłam na schody usłyszałam.
- Natalia gdzie ty idziesz ? Usiądź i pogadaj z nami. Uśmiechnął się do mnie mój kochany braciszek.
- Nie dzięki, miło było Ciebie poznać Saro. Uśmiechnęłam się.
- Ciebie również. I skierowałam się tam gdzie miałam zamiar.
____________________________________________________
Siemka. ;p
Sorry że tak późno dodaje, ale wcześniej jakoś nie miałam czasu...
Okej to na dziś chyba tyle.
Idę się zaraz wykąpać i będę pisała znów. ;p Tylko nie wiem które mam pisać, a może zacznę nowe.. Wgl. znów do głowy wpadł mi nowy pomysł opo.. xdd
Normalnie muszę coś zrobić, te opowiadanie nie wiem czy długo ciągnąć czy co..
No bo chce dojść do jednego punktu i na tym skończyć, ale nie wiem. Sami potem zdecydujecie czy chcecie żebym dalej pisała je czy dodawał nowe, tylko hahaha teraz będzie zastanowienie się które nowe dać. xdd Te dałam jako pierwsze bo jeszcze u nikogo nie widziałam takiej tematyki, ale tamte też są takie nie powtarzalne. ;p
Okej idę się kąpać.
Dobranoc. xx