Esemes. cz. 2

- Cześć wpuściła byś mnie bo nie chce mi się tu tak stać. 

- Yyy a ty to kto ? 

- Przyjaciel twojego brata.  Jakiś dziwny się wydawał nie chciałam go wpuścić, ale Kuba zawołał 

- Nata wpuść go i zaprowadź do salonu! 

- Właź.  Ech dlaczego on ciągle przyprowadza sobie nowych znajomych, już mam tego dość. Zaprowadziłam go do salonu, odwróciłam się i wpadłam na Kubę 

- Oj a gdzie mojej siostrzyczce się śpieszy, może obejrzysz z nami film co ty na to ? 

- Nie mam ochoty. 

- Mała chodź obejrzysz z nami zapoznamy się. 

- Mała jest twoja pała i nie mam zamiaru zapoznawać przyjaciół mojego brata. 

- Natalia znów zaczynasz ? 

- Dobra zejdź ze mnie, nie mam ochoty poznawać twoich przyjaciół, więc nara.  Szybko pobiegłam do siebie do pokoju drzwi zamknęłam i usiadłam na parapecie sącząc owocową herbatę, wyciągnęłam telefon i zobaczyłam tamtą wiadomość odpisałam po chwili " 17 skończyłam a ty ? " " O to młodziutka jesteś, mam 20. A jeśli mogę wiedzieć co takiego porabiasz ? " " Ja nic ważnego, siedzę sobie w ciepłym domku popijając herbatkę i czytając książkę, znaczy czytałam bo już mi się nie chce. A ty coś ważnego porabiasz ? " " Ja siedzę u kumpla w domu i oglądamy filmy, wiesz nie chce mi się iść na żadną imprezę. A tobie też się nie chce imprezować ? " I teraz co ja mam mu odpisać, nie wiem dlaczego ale od samego początku jakoś mu zaufałam, ech napisze mu prawdę " Wiesz ja nie chodzę na imprezy, nie jara mnie to że pełno facetów gapi się na mnie, ślini się na mój widok, obmacuje mnie. Co ty widzisz w tym żeby się upić do tego stopnia że nie wiesz co robiłeś ? " " Hm wiesz jeszcze tak nie miałem, że nie pamiętam co robiłem, wiesz masz trochę racji w tym, no bo skąd możesz wiedzieć co ten człowiek ma na myśli ? Wiesz ty jesteś inna od tych wszystkich lal, które mają tonę tapety na twarzy. " " Haha a skąd możesz to wiedzieć jak się nie znamy. No chyba się nie znamy, bo nie znam żadnego Filipa. :) " " No wiesz po tym co piszesz, nie nawijasz ciągle o ciuchach i o tym że masz mało ich. " " Oj, no dobrze. Chyba jutro pójdę do centrum bo nie mam żadnych ciuchów, wszystko takie stare. No wiesz mają już tydzień, więc muszę je wyrzucić i czekaj chwilkę bo tapeta mi się odkleja z ryja. ;p "  No i zachciało mi się pić. ;/ Schodzę na dół i słyszę jak mój braciszek  i tym durniem się śmieją, gdy wchodzę do salonu dostaje wiadomość, szybko patrzę a tam " Och no dobrze, poczekam chwilę, idź przyklej tą tapetę. " Momentalnie uśmiech pojawił się na mojej twarzy, po patrzyłam na chłopaków i to chyba był mój błąd.

_________________________________________________________

Okej, to chyba na dziś tyle z mojej strony. :) 
Dari akurat nie ma przy lapku więc nie wiem czy coś doda. ;x 
Idę teraz na swojego fbl. w końcu muszę dodać też tam opo. xdd

                                                         Patrycja. x