Tak,to ja mała,głupiutka,brzydula,która kiedys myślała,że jest odwrotnie..,ale w końcu pogodziła się z rzeczywistością i już nie żyje w bańce mydlanej,bo nie wszystko jest tak idealne jakby sie wydawało.. Przykro jest nagle zdać sobie sprawę,że tym razem brzydkie kaczątko na prawdę takie jest i pozostanie nim do końca swoich dni..,i choć nadal będzie starać się dorównywać innym,bo wie,że życie nie przestanie wystawiać go na próbę i stawiać mu wymagań..,to nie żyje już marzeniem,że kiedyś przepoczwarzy się w coś pięknego...
.
Morał tej bajki jest prosty i niektórym znany,jakim się urodzisz,takim w środku pozostaniesz...
.
https://www.youtube.com/watch?v=0yW7w8F2TVA