photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 SIERPNIA 2013

13j.

Poprzednia: http://www.photoblog.pl/historiezmarzen/155754735

 

Po chwili do kuchni przyszedł tata.

- co się dzieje? - zapytał.

- Zuza się zakochała. - odpowiedział mój kochany braciszek.

- czy ja dobrze słyszę? - nagle pojawiła się mama. - kim jest ten szczęściarz?

- Dawid oczywiście. - odpowiedział Krystian.

- w nikim się nie zakochałam. - powiedziałam. - po Kubie mam dość.

- Dawid to dobry materiał na zięcia. - powiedziała mama tak jakby mnie nie usłyszała.

- też tak myślę. - dodał tata tak samo jak mama nie słysząc mnie.

- takiego szwagra to mógłbym mieć. Nie to co Jakub. - powiedział Krystian.

- czy w ogóle mnie słuchacie? Nie-za-ko-cha-łam-się. Mam dość facetów. - po chwili dodałam przypominając sobie ile ostatnio czasu spędziłam z Dawidem. - przynajmniej w tym miłosnym znaczeniu.

- to byłby piękny ślub... - westchnęła mama.

- może bym zaprosił Julkę. - powiedział Krystian. Julia to jego koleżanka z klasy. Chyba jedyna dziewczyna przy której traci odwagę.

- nie biorę ślubu! - krzyknęłam.  - A ty Młody się nie wypowiadaj. Nie widziałeś Dawida trzy lata. Nie wiesz jaki teraz jest.

- na pewno lepszy od Jakuba.

- skończ. - odpowiedziałam i poszłam do swojego pokoju. 

Usiadłam na łóżku i pierwszy raz od pól roku wzięłam gitarę do rąk. Przetarłam ją dłonią. Była mocno zakurzona. Zeszłam do kuchni po szmatkę. Cała trójka mnie obserwowała, ale nic nie powiedzieli. Wyszłam z kuchni i usłyszałam głos mamy:

- ładna z nich para. - powiedziała.

- dobrana. - dodał tata.

Pokręciłam głową. i poszłam na górę. Wytarłam gitarę, nastroiłam ją i zaczęłam grać. Byłam zdziwiona, że wszystko pamiętam. Do pokoju wpadł Krystian.

- znowu rzępolisz? Dobrze, że mam pokój na dole. - powiedział i wyszedł. Jakoś nigdy nie lubił mojego grania. Ale to moja pasja, ja się w jego nie wcinam.

Postanowiłam, że do przyjazdu Dawida będę ćwiczyć codziennie. Zrobię to dla niego. Przecież lubił słuchać jak gram. Będzie miał niespodziankę.

Przez kilka dni po wyjeździe zastanawiałam się jak by było w związku z Dawidem. Czy dalej byśmy się tak wygłupiali? Czy coś by się zmieniło? Kiedyś z Jakubem też potrafiłam się dobrze bawić, dużo się śmiać, ale z czasem jego nastawienie zmieniło się. Mówił, że jestem dziecinna, żebym wydoroślała. Nagle uderzyła mnie myśl, że nie mogę popsuć przyjaźni z Dawidem, nie chcę stracić kolejnego przyjaciela.

Przez te dwa tygodnie miałam z nim konktakt. Dzwoniliśmy do siebie. Dowiedziałam się, że przyjadą z nim jego rodzice. Ale tylko na tydzień. Żevy zobaczyć co z babcią, co u nas. Kuby już nie mają zamiaru odwiedzać. Dawid opowiedział im cała sytuację. Nawet to, że ostatnio spotkałam matkę Jakuba i na moje "dzień dobry" odwróciła twarz w drugą stronę udając, że mnie nie zna. Widać trzyma stronę synusia. Może jej też coś nakłamał.

Swojego postanowienia dotrzymałam. Na gitarze grałam codziennie. Palce bolały. Odzwyczaiłam się od tego.

Następnego dnia miał przyjechać Dawid. Musiałam na dobre zapomnieć o naszym pocałunku, zachowywać się jak przyjaciółka. To tylko przyjaźń. Przyjaźń, przyjaźń, przyjaźń. Nic więcej.

 

CDN.

 


U Was też taka beznadziejna pogoda?:(

Komentarze

~igga GENIALNE *.*
10/08/2013 22:03:59
historiezmarzen dziękuję :)
10/08/2013 22:11:59

~afrgtb świetne ;*
dodawaj częściej ; d
10/08/2013 21:59:02
historiezmarzen dziękuję :)
niestety nie mam zapasu.
Co wymyślę to zaraz wrzucam :)
10/08/2013 22:11:47

~hmngzd czekamy na cd
10/08/2013 22:04:16

Informacje o historiezmarzen


Inni zdjęcia: Dzisiejsza TĘCZA xavekittyxSAKURA VIBES *wiśnia japońska* xavekittyxja patrusiagdWielki Piątek patrusiagdja patrusiagdświęta za progiem ;) halinamLżej.. itaaan1447 akcentovaBHP- zielone kółko. ezekh114Podcienie elmar