photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 PAŹDZIERNIKA 2013

Nie powinniśmy 11.

Kolejne dni spędziłam w szpitalu. Lekarze robili mi badania, dawali mnóstwo leków. Cały czas była ze mną Monika, a popołudniami również Julia i Mateusz. Dzisiaj już czwartek. Rano przyszedł lekarz i powiedział, że mogę wracać do domu, ale powinnam się oszczędzać. Z Moniką postanowiłyśmy, że do szkoły pójdę w poniedziałek, a do tego czasu postaram się nadrobić zaległości. Monika pojechała do domu i po kilkunastu minutach była z powrotem z ciuchami dla mnie. Umyłam się, ubrałam i razem z siostrą poszłam do lekarza po wypis. Od razu ze szpitala pojechałyśmy na policję, abym mogła złożyć zeznania. Tam jeden z policjantów doradził Monice, że powinna założyć sprawę w sądzie o prawo opieki nade mną. Tak też postanowiłyśmy zrobić, więc prosto z komisariatu pojechałyśmydo jednej z kancelarii prawniczych. Trafiłyśmy na naprawdę porządnego adwokata, który od razu zgodził się nam pomóc. W domu byłyśmy około 15. Nie byłam jeszcze w pełni sił, więc zmęczyły mnie dzisiejsze wycieczki. Położyłam się i od razu zasnęłam. W końcu mogłam wygodnie spać, w swoim łóżku i bez kroplówki podłączonej do ręki. Obudził mnie dźwięk smsa. Wzięłam telefon by sprawdzić co to za wiadomość, lecz był to jedynie sms z sieci. Odłożyłam telefon i wstałam z łóżka. Weszłam do łazienki by choć trochę poprawić wygląd i poszłam szukać Moniki. Znalazłam ją w kuchni w towarzystwie Julki i Mateusza.

- Mogliście mnie obudzić. - powiedziałam witając się z nimi.

- Nie mogliśmy, bo musisz odpoczywać. - powiedział chłopak.

- No niech Wam będzie. Julka, masz dla mnie zeszyty?

- Tak. I pomyślałam, że mogłabym wpaść jutro na noc i pomóc Ci przepisywać, bo trochę tego jest. - powiedziała dziewczyna.

- No pomoc na pewno mi się przyda. Dzięki.

- Ja też mogę wpaść i pomóc. - zaproponował Mateusz.

- O nie, żadnych chłopaków na noc. - zaprotestowała Monika.

- Widzisz, niestety nie da rady. - zaśmiałam się.

Całe popołudnie i wieczór spędziliśmy na rozmowie. Cieszę się, że moi najbliżsi się ze sobą dogadują. Może nareszcie wszystko zacznie się układać. Około 21 Julka i Mateusz postanowili się zbierać, a ja zostałam sama z siostrą. Monika wyjęła z szafki stare albumy i wspólnie oglądałyśmy zdjęcia. Nie obyło się bez śmiechu, ale też i łez. Obydwie tak bardzo tęskniłyśmy za mamą. Jednak teraz najważniesze jest, że mamy siebie i nie ma już ojca tyrana. Przed północą Monika poszła się położyć, bo jutro musiała iść do pracy. Ja wzięłam długi prysznic by do końca pozbyć się szpitalnego zapachu. Zmęczona od razu po kąpieli zasnęlam. Następnego dnia obudził mnie dzwonek do drzwi. Przetarłam zaspane oczy i zobaczyłam, że już 14. Szybko wstałam z łóżka i otworzyłam. Za drzwiami zobaczyłam Mateusza. 

- Nie mów, że jeszcze spałaś. - powiedział chłopak gdy mnie zobaczył.

- Może byś się przywitał jak człowiek. - powiedziałam po czym chłopak przyciągnął mnie do siebie i namiętnie pocałował.

- Swoją drogę masz wspaniałą piżamę. - puścił mi oczko.

Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że stoję przed nim w samej koszulce i majtkach.

- To ja pójdę się ubrać. - powiedziałam znikając w pokoju.

 

 

 

 

 

Czytasz - komentuj :)))

Komentarze

pauulinaaaa Świetne :*
07/10/2013 19:50:16
agmana super ;pp
07/10/2013 18:16:28
~Pragneopowiadan Super :D
06/10/2013 22:23:25
invincible21 Świetne ;D
06/10/2013 19:01:07
dreamstories świetne :)
06/10/2013 14:55:48
Junior wyderka1010 boskieee
06/10/2013 14:54:02
julita1506 zajebiste
+ zapraszam do siebie
06/10/2013 14:42:49