Życie jest ciężkie, za szybko się poddajemy.
Witam was cieplutko, na moim blogu. Postanowiłam go założyć i opisywać, moje życie którę przezwyciężyłam. Jest prawdziwę realne. Mam nadzieję że będzie was dużo, i będziecie mi w trudnych chwilach pomagać jeśli dacie radę. Być może będę pisać, do osób i zachęcać do czytania mego blogu, ale nie chce być nachalna. Więc Miłego czytania.
I. Opowiem wam mój początek, życia na tej ziemi.
Moje życie od początku narodzin było ciężkie dla rodziców, i także mnie.Moja mama mnie urodziła byłam wpadko tak jak mówiła, ale chyba na żarty. Bo mino bólu który jej dostarczałam, kochała mnie dzień z dniem coraz bardziej. Mam również dwóch braci starszych Tomasa, i Pawła. Kocham ich bardzo, chodź gdy miałam zaledwie 5/10 lat bardzo mi dokuczali, najbardziej Tomas. Paweł był wyrozumiały, ciepły uczył mnie grać na klawiszach, ponieważ sam gdy miał 18 lat z kumplami szalał bo imprezach i dawali koncerty "Disco Polo" był Świetny. Lecz Tomasa obchodził tylko koledzy i nowe laski. Potem za rok urodził się Grześ, jest trochę pulchny i czasem wkurzający, lecz tylko on zemną został do końca. Tomas miał ciężkie życie lecz, nie aż tak jak Paweł. Paweł gdy skończył 18 lat ożenił się, zrobił 2 dzieci. Jego żona była pojebana, pieprzyła każdemu jakieś głupoty że ją bije. Lecz to była nie prawada. On był uczynny, pomocny dla każdego nawet jeśli nie znał. Spieprzył sobie życie, potem po 4 latach ona wzieła rozwód. On zaczą szaleć jak każdy chłopak by to zrobił. Poznał nową laskę, ona miała chłopaka. I pewnego dnia on jej byłego pobił, i wkradł się do niego do domu, i zrobił rozpierdol. I poszedł do więzienia. Każdy za nim płakał, cała rodzina. Nawet Tata który go nie cierpiał, do dziś nie cierpi. Za to że on go okradał. Tak się jego życie potoczyło. Tomek wyprowadził sie z domu miejąc 20 lat, mieszkał na wsi miał dom, gospodarkę. Codzienne imprezy, na które przyjeżadżałam z koleżanką. Potem jego życie też się potoczyło kryminalstwem. Poszedł siedzieć, za głupie nie stawianie się na sprawy, i długi. Lecz potem wyszedł na tak zwaną 'BRANSOLETĘ'.
Tak wygląda moje życie, lecz to nie wszystko. Z biegiem czasu wszystko straciłam kontakt z PAWŁEM, oraz Mamę która się załamała, i po pewnym czasie dopadł ją RAK i zmarła. Bardzo było nam ciężko tym bardziej mi, bo wszystkie obowiążki przeszły na mnie. I do dziś jestem Matką dla Grześka, i Siostrą dla TOmasa. Moje życie typowej nastolatki,bardzo szybko się skończyło. I czas było się zamienić w dojżała kobiete.
__________________________________________________________________________________________
Więcej opowieści z mego życia innym razem.
Jeśli się podoba to piszcie, i klikajcie FAJNE.
Inni użytkownicy: vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333
Inni zdjęcia: Matryca do macro judgafFaraon bąż grzeczny bluebird11* * * * takapaulinka... maxima24... maxima24Zaś zarosło. :-) ezekh114Kolumna się trzyma. ezekh114Ludzie pracy elmar... maxima24... maxima24