photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 MAJA 2011

Trzy.

Wczoraj zjadłam bardzo malutko, na wf było mi słabo odrobinę, ale warto było. Dzisiaj jak stanęłam w ciągu dnia na wadze to pokazało mi się 56,5 :). Ciągle dużo, wiem to, ale będzie mniej. Jestem dzisiaj strasznie głodna, nie wiem czemu. Dlatego zwiększyłam sobie podwieczorek. Miało być tylko jabłko, wyszło więcej, a nadal mnie ściska. To chyba od tych ćwiczeń. No cóż. A jutro dzień dziecka. Chyba sobie zjem coś smakowitego i może nie będę liczyć kalorii tylko napiszę, jak było mniej więcej? Tak, dobry plan. A w niedziele mamy festyn rodzinny w szkole. Mnóstwo żarcia. I to jakiego dobrego. Zawsze takie jest. Nie wiem jak się powstrzymam. Może zjem sobie małą kiełbaskę z grilla. Ale odbiję sobie później ćwicząc. O tak, dam sobie wycisk po czymś takim. Chociaż dzisiaj też siebie nie żałowałam. Jak żresz, musisz to spalić, grubasie:).

 

 

Bilans.

Śniadanie: dwie wasy z pomidorem/50 kcal

Lunch: 4 wafle ryżowe/76 kcal

Obiad: miseczka rosołu/100 kcal

Podwieczorek: jabłko/50 kcal

                       2 wafle ryżowe z odrobinę powideł śliwkowych/58 kcal

                       jedna papryka/40 kcal

Kolacja: to samo co na śniadanie/50 kcal

+ trzy małe cukiereczki. nie wiem ile mają, więc nie liczę.

Razem:

424 kalorie.

 

Ćwiczenia.

pół godziny koszykówki - spalone 239

15 minut rowerek na leżąco

5 minut krążenia biodrami

10 minut rozgrzewki na wf

120 brzuszków

50 przysiadów

150 skłonów     - spalone 171

Razem:

410 kalorii, fuck yea!

Jest nieźle, chociaż źle mi. Tak po prostu.

 

 

 

Komentarze

unicornwantstobeperfect bardzo dobrze Ci idzie! Możesz sobie trochę odpuścić tylko nie przesadź bo będzie nieciekawie :)
31/05/2011 20:54:40
bones masz rację, skoro one dały radę, to dlaczego my nie damy? oczywiście, że za Ciebie będę bardzo mocno trzymała kciuki;)
31/05/2011 20:41:39
mojekosci no na pewno, jak każde inne brzuszki. Ale jeśli ciało nie ma dostarczonej odpowiedniej ilości kcal to nie zamienia białka na mięśnie, tylko je spala.
Zresztą lepsze mięśnie, niż sadełko ^^
Później mięśni można się pozbyć. <-- mało jesz i ćwiczysz. Mięśnie są spalane, jeśli już nie ma tłuszczu do spalenia w ciele.
31/05/2011 20:30:25
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika histeryczna49.