Witajcie tęczowe duszyczki... Jak mija weekend ?
Na koncercie było super, potem spali u mnie, my i duchy Tomka, pozdrawiam.
Wczoraj było zupełnie fajnie, Doma, Wika i ja chodziłyśmy przebrane za Misia po mieście, potem z resztą na piwo, Wiczka uciekinierka, fajterki i biegaczki, Tomek mediator,Duda i jej złocisze i gronie, było mega śmiesznie.
Nie mam pomysłu jak skończyć swoją pracę, nienawidzę tego uczucia, gdy wiem, że pozostało mi do napisania jedynie kilka zdań, a nie umiem ich sobie w odpowiedni sposób ułożyć w głowie.
Teraz lecę do Wiktorki ;*