gimme gimme 

Croatia is so besutiful

Chcemy wiedzieć jak będzie a tak naprawdę nie wiemy jak jest teraz. 

Dorosłam wcześniej niż chciałam, chociaż czasem wydaje mi się że nigdy nie byłam prawdziwym dzieckiem, bo która dziewczynka nigdy nie grała w klasy? Uwielbiałam słuchać rozmów dorosłych i zastanawiałam się jak to jest być nimi. Teraz wiem, OKROPNIE! Tak, wiem że jeszcze tyle przede mną ale na pewno dzieckiem już nie jestem. W pewnym momencie otoczyłam się niewidzialną bańką i nie pozwalam jej nikomu dotknąć, nikt nie może otoczyć się nią całą razem ze mną. Ale na nowo ucze sie odsłaniać chociaż jej część ludziom tak mi bliskim. Dziwne że najtrudniej jest z rodziną. To chyba nieosiągalne. Dawno temu oddzieliła nas wielka przepaść, którą widze właściwie tylko ja, chociaż wiem że też to czujecie, niektórzy. Mimo wszystko z każdym dniem kocham was coraz bardzie tylko jakoś nie umiem tego okazać a tym bardziej powiedzieć. Ciągle wspinam sie na sam szczyt i co chwile spadam na samo dno. Jednak jakoś sobie nie radze. Ale oczyszczam umysł z czarnych myśli, złych, bardzo złych myśli. I dziękuje Ci za to moje kochanie :* Czuje że znów spadam w dół ale się nie dam. Nauczyłam się że tak naprawde mam wszystko, nic z tego nawet nie przypomina ideałów ale mam wszystko. Wszystko czego mi trzeba. Więc prosze was doceńcie wszystko co macie, od wspanialych wakacji przez nudne momenty wakacji, od wielkich telewizorów HD przez zacinające się komputery, od wkurzającej sąsiadki przez budzącego cię o 8 rano młodszego brata. Wszystko tworzy nas, a my tworzymy to wszystko wokół nas, wszystko sie uzupełnia :)

dzisiaj muzyka unosiła mnie na swoich skrzydłach <3