photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 MAJA 2016

I want to pass away.

Bez.
Noc pachnie bzem. Pachnie maj.
Tak bardzo chciałabym iść z Tobą nocą tą drogą, i czuć zapach bzu, i ziół i rozgrzanego po całym dniu asfaltu. Całować Cię, tulić się do Ciebie z całych sił. I czuć Twoje ciepło i Twój zapach- zapach domu... I chłonąć te cuda całą sobą. Sercem, duszą i wszystkimi zmysłami.
Nie mogę znieść myśli, że ona ma tę możliwość, że ma Cię codziennie, od rana do wieczora. Że może patrzeć w Twoje oczy. Że może Cię dotykać. Że może spędzać z Tobą tyle godzin, ile tylko zechce. Że może do Ciebie dzwonić. Że może do Ciebie pisać. Że zajęła moje miejsce. Że odebrała mi wszystko.
Ale przysięgam; jeśli miałabym choć cień nadziei, byłabym szczęśliwa i chciałabym żyć. Bo miałabym cel; upragniony, ukochany, uwielbiony.


Nie mam nadziei. Utknęłam na mieliźnie.


Dzisiaj Eurowizja, czyż nie?
To też ma dla mnie jakieśtam znaczenie. Sentyment. Wspomnienia. Zdjęcie. Ten post sprzed roku... I wygrał Twój faworyt. Pamiętam. Niektóre piosenki bardzo mi Ciebie przypominają. Tak się złożyło, że rok temu również nie oglądaliśmy jej razem. Ale dwa lata temu owszem.
Tak czy owak... Nie chcę tego słyszeć... Nie chcę znać piosenek, ani muzyki, ani wiedzieć kto wygrał. Nie chcę wyobrażać sobie  w a s  dwoje... Oglądających razem cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek. Próbuję to blokować. A dzisiaj również Noc Muzeów w moim znienawidzonym mieście, w którym żyjecie, mieszkacie i cieszycie się sobą- więc może tak spędzicie dzisiejszą noc. Wiele atrakcji przed wami...
Nienawidzę rzeczywistości. Muzyki. Powietrza. Słońca. Chmur. Drzew. Każdego dnia. Książek, filmów, postów na facebooku... Miliarda rzeczy. Blokada. Rażący ból.
Nienawidzę  j e j . Jej najbardziej...


Tęsknię.

Nie!
Nie, to śmiesznie powiedziane. Ja  umieram.  Z d y c h a m  z tęsknoty i pragnienia i miłości. I nienawiści. Każdego dnia. W każdej godzinie. W każdej chwili. Nie ma szans na ulgę, choć sekundę wytchnienia, nadzieję, na cokolwiek, co ratowałoby mnie od szaleństwa.

Boże, A...
Czy to nie dziwne, że nie ma Cię tu przy mnie...?


But I lost myself when I lost you...
But I still got jazz when I've got those blues.
I lost myself and I lost you too,
And I still get trashed, Baby, when I hear your tunes.

I put the radio on, hold you tight in my mind,
Isn't strange that you're not here with me...?