W mej głowie rzeka,
W rzece tej ty,
Czas nam ucieka ,
Uciekają nam sny.
Próbuje je gonić,
Lecz są szybsze niż ja,
Próbuje je uchronić,
Od szarości dnia.
I ukryć w mym sercu,
Na zawsze już tam,
Na małym kobiercu ,
Z dala od piekła bram.
W twych oczach jeziora ,
Romantyczny chwil wir,
Choć wiem że to nie pora,
Chcę zapaść się w nim.
I obmyć się z grzechów,
Nieczułych na smak,
Miłości serc poetów,
Kochających po prostu tak.
Pozwól mi rusałko,
Dziś z tobą dzielić dzień,
I tak jak wielu śmiałkom,
Ześlij spokojny sen.
Ja przyjmę go z radością,
I zamknę oczy swe,
Okryty ciepła błogością,
Wiecznie będę już kochał cię.
DIABLO