Gdzie są moje skrzydła,
Wyrwało mi je życie,
Dawna droga mi obrzydła ,
I łez moich krycie.
Gdzie ma aureola,
Co mrok rozrywała,
I duszę anioła,
Zawsze rozświetlała.
Uderzyłem o ziemię ,
Pełen czarnych myśli,
Wpadłem tam gdzie cienie,
I z cieniami po mnie przyszli.
Zagubiłem swą siłę,
Zatraciłem nadzieję,
Co z tego że nadal żyję ,
Skoro śmierć się ze mnie śmieje.
A ja leżąc już nie myślę,
Liczę chwilę końca życia,
Potem znów sie komuś przyśnię,
Znów ktoś wyrwie mnie z ukrycia.
I tak spadam z mego nieba,
Z każdą łzą twą uronioną,
Lecz inaczej dziś się nie da,
Miłość nasza nie spełnioną.
DIABLO