Przytyta Jerunia (teraz jeszcze bardziej), która kuleje na wszystkie 4 nogi :) Dziś to zdecydowanie nie był nasz dzień. Byłyśmy w terenie i typowo: wszystkie konie kłusują, Jerka galopuje, bo nie może zostawić milimetra odstępu. Mimo wszystko koń w ogóle się nie zmęczył,więc pogalopowałyśmy trochę, ale ona by tak mogła w nieskończoność. Ale ogólnie jest grzeczniutka.
Komentarze
botojaaaagata Dobrze jest :-)
A ci co się czepiają to żal im dupe ściska.
24/11/2014 10:04:22
hektoroholiczka98 NIE JEST OTYŁA, TYLKO PRZYTYŁA ODKĄD PRZYJECHAŁA DO TEJ STAJNI dla tych, co to nie rozumieją. Na pewno nie jest wychudzona
O sobie: "Konia nie obchodzi jak wiele o nim wiesz, dopóki nie wie jak bardzo na Nim ci zależy"
Czym się zajmuję: Jeżdżeniem do zajebistego Qnia z zajebistą szlachtą.
O moich zdjęciach: Fotografowanie - podobnie, jak stosowanie wszelkich innych środków wyrazów - nie jest wymyślaniem, lecz odkrywaniem. Fotografia, to możliwość krzyku, wyzwolenia, a nie próba udowodnienia własnej oryginalności. To sposób życia.