pewna dziewczyna nieszczęśliwie się zakochała. fakt faktem, cały czas sądziła, że on jest najlepszy, kochała go. nie chciała nikogo innego, bo wiedziała, że przy nim może być sobą, że oboje tak bardzo siebie pragną, że nie ma szans żeby to umarło. a jednak, biedna. myliła się.. jak zwykle. on okazał się dupkiem, który nie potrafi jej wysłuchać i zrozumieć, że mimo odległości jaka ich dzieli ona go porząda. oddałaby dla niego wszystko, w każdych planach uwzględniała jego, chciała jak najlepiej. a teraz? teraz to wszystko się skończyło. on tak namącił jej w głowie mówiąc, że to bez sensu, że ona sama zaczęła w to wierzyć. stwiedziła, że da sobie spokój i tak też zrobiła. on wrócił.. powiedział, wygadał się. mówił, że prawie każde jego słowo było kłamstwem, że tak na prawdę nie chce żeby o nim zapomniała, ale wtedy było już za późno żeby cokolwiek naprawiać. nie zapomniała go do dziś i nadal go kocha, ale nie chce po raz kolejny pakować się w ten sam związek, bo przecież to jak czytanie książki po raz drugi, znając jej zakończenie. była wręcz pewna, że on znowu ją opuści i mimo tych słów, że nie chce żeby ona zapomniała, pomimo tego, że ją bardzo kocha, nie ma szans. popsuł wszystko. on nie wyobraża sobie bez niej życia, a ona bez niego, ale stwierdziła, że tak będzie lepiej. obrała ten sam tok myślenia co on po miesiącu związku. szczerze mówiąc, ona chciała tylko jednego.. żeby on choć przez chwilę poczuł się jak ona, kiedy on ją zostawiał twierdząc, że to dla jej "dobra".
Inni użytkownicy: bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95akubzyklathandsr86
Inni zdjęcia: 125. atanaCiepełko patusiax395Tory felgebelHala felgebelZniszczont budynek felgebel* * * * takapaulinkaTunel felgebelTunel felgebelTunel felgebelNew nails milionvoicesinmysoul