007.

Po niecałym godzinnym chodzeniu po sklepach, chłopcom się znudziło i zaczęli marudzić, że są bardzo głodni więc wszyscy poszliśmy do restauracji coś zjeść. W centrum jestem z Ashley, Justinem i jego przyjacielem, Alfredo. Jest świetnie, poza tym że chłopcy w kółko nas pospieszają, wybierają nam ubrania na szybko a Justin nawet próbował podglądywać mnie w przymierzalni i już ma nauczkę, bo przez przypadek uderzyłam go drzwiczkami w głowę, ups haha. Pomimo to, nie żałuję że zabrałyśmy ze sobą chłopaków bo jest zabawnie i przynajmniej się nie nudzimy. Powoli kończymy już jedzenie i idziemy jeszcze do paru sklepów, kupiłam sobie bluzkę i jakąś biżuterię, a rozglądam się jeszcze za jakąś ciekawą sukienkę, mam nadzieję, że coś znajdę odpowiedniego do Włoch. Ah tak, rozmawialiśmy z Ashley i ona od razu się zgodziła, Justin zaproponował wyjazd również Alfredo i on też jest chętny więc zapowiadają się ciekawe ferie :) kończę już i idziemy dalej, miłego xoxo

od autorki:

nudy nudy nudy 

http://www.youtube.com/watch?v=J9NQFACZYEU