wstawiam wam zdjęcie z piątkowej imprezy. wieczór jak najbardziej udany, ale nie powiem, przesadziłam. nie wiem jak znalazłam się w domu, z opowiadań Ashley i Justina gdyby nie oni, niewiadomo co by się ze mną stało. Przesadziłam, ale dlaczego to robię? nie wiem, ale lubię takie życie i póki co, chcę z niego korzystać :) Wczoraj wstałam dopiero po 13 do tego z ogromnym bólem głowy, dlatego też mnie tu wczoraj nie było. Cały dzień spędziłam na oglądaniu filmów i rozmawianiu na skype z Ashley i Justinem. Dzisiaj czeka mnie spotkanie z tatą, strasznie się cieszę bo stęskniłam się za nim, nie widzieliśmy się tylko dwa tygodnie ale zawsze miałam bardzo dobry kontakt z tatą więc co się dziwić. Jestem już wyszykowana, pozostaje mi tylko czekać. Miłego dnia xoxo
od autorki:
miłego dnia słoneczka