Opowiem coś o sobie. JEstem potworem,
obrzydliwym, brzydkim, upierdliwym, upartym
potworem. Ludzie mówią mi, że jestem zawsze uśmiechnięta... nic o mnie nie
wiedzą, nikt nic nie wie. Nie wiedzzą co czuję
jak jestem sama, co myślę wieczorami przed snem
jak o sobie myślę, jak myśle o wielu rzeczach.
Niektórzy mówią, że mnie podziwiają bo cały czas
się uśmiecham... gdyby tylko wiedzieli ile
płaczę, płaczę często. Przez wszystko i przez
nic. Kocham moich przyjaciół, cudownego chłopaka, nawet rodzine...
kocham tyle ludzi, ale czy ktoś kocha mnie?
Bo jak można kochać takie nic. Staram się panować
nad sobą ale tamta sytuacja mnie zmmieniła.
boję się, że wszystko stracę przez swoją własną głupotę. Boję się tego,
boję się samotności, boję się, że stracę
najbliższych mi ludzi, boję się rano wstawać
boje się odrzucenia, boję się tak wielu rzeczy...
i nie potrafię tego zmienić. Ten strach zamknął mnie w sobie, staram się
otworzyć na nowo, nie zawsze mi to wychodzi. Nie potrafię żyć.
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24