Na zdjęciach śniadańka < 3
Dzisiaj miałam jakieś 'lekkie' załamanie.Wiem jedno , przytyłam.Od tego obżarstwa od tych słodkich rzeczy.Nawet się nie ważę , żeby się nie załamać.Wystarczyło mi , że się zmierzyłam i zobaczyłam +1 cm w udzie i +2 w brzuchu.Miałam tak okropny humor , że nie poszłam do szkoły (znowu).Mama oczywiście się zorientowała , że coś jest nie tak.Wypytała mnie o co chodzi.Na początku nie chciałam nic powiedzieć , ale wkońcu się przełamałam i powiedziałam jej wszystko.Emocje wzięły w górę i się rozywyłam jak małe dziecko.
Na szczęście mam zajebistą mamę , która mnie wpiera i potrafi motywować do działania.
Zaczynam się ogarniać , zmieniam swoje myślenie, bo wszystko zaczyna się w naszych głowach.
Przepraszam brzuszku , już więcej Cię tak nie skrzywdzę .
Jak narazie cisza na asku-u .
Dziękuję wszystkim dziewczynom które stoją za mną murem.Grunt to mieć dobre wsparcie i się nie załamywać.
aktywność:
7/30 J.M. 30 day shres
Booty Shaking Waist Workout
abs z mel b
ćwiczenia na uda
ćwiczenia na łydki
klatka z Cindy
wyzwanie z brzuszkami
dni bez słodyczy :
(od nowa)
1 2 3 4 5 6 78 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30
część 1 jak to się zaczęło klik
część 2 jak się odżywiałam klik