I've been thinking, "take me now, Im in too far"
Cant stop feeling, doesnt matter who you are
This could be my last goodbye
You could stay, Ill be alright
Photoblogu, chyba sobie żartujesz, że tak mi jakość tego zdjęcia spierdoliłeś.
W dobie dzisiejszej technologii to zdjęcie powinno tańczyć, śpiewać i grać na skrzypcach.
W środę znowu spędzę siedem godzin w busie na (zaskoczę Was) Enter Shikari. Żal mi siebie i swojej monotonności.
Ten Londyn trochę mało feelsów mi przysporzył, dlatego potrzebuję się dobić. Poza tym muszę sobie kupić skarpetki!
A potem mogłabym się przenieść od razu do czerwca, bo Silverstein będą grali w Kato.
Przecież mój wewnętrzny 2007 eksploduje na tym gigu, czaicie??????
11 LIPCA 2016
2 LIPCA 2016
26 MAJA 2016
2 MAJA 2016
15 KWIETNIA 2016
19 MARCA 2016
5 MARCA 2016
25 LUTEGO 2016
Wszystkie wpisy