Na zdjęciu wychowawcy z ostatniego mojego turnusu w Kątach Rybackich... Ech... Fajnie było. Ciepło. Morze. Plaża...
Sporo się zmienia ostatnio. Przede wszystkim pracuję nad swoimi wadami. Jest to głównie motywowane zadaniami do zrealizowania ale..
Cóż. Kiedyś trzeba się za to zabrać. :)
Raz na tydzień (Głównie w niedziele ale wczoraj nie miałem do tego głowy) będę wstawiał tygodniowe zestawienie pozytywnych rzeczy które będą mi się przytrafiać. Taka forma walki z pesymizmem. :)
Niektóre będą drobne, jeszcze inne często głupie lub wymyślane na siłę - ale normę trzeba wyrobić. :P
Trzymajcie za mnie kciuki! :-)
Zaczynamy!
13 listopada (Czwartek)
- Poznanie świetnej osoby z referatu wędrowniczego jaką jest Korek.
- Uświadomienie mi, że nie jestem tak beznadziejną osobą jaką myślałem.
- Wskazanie mi drogi, którą mogę podążać by stać się lepszym.
- ZMOTYWOWANIE MNIE DO DZIAŁANIA!
14 listopada (Piątek)
- Pobudka z większą wiarą w siebie (Yippie!)
- Ognisko z Paroofem - rozmowy na przeróżne tematy
- Wizyta w Baszcie, spotkanie ze starym znajomym, pozytywne spędzenie reszty wieczoru.
15 listopada (Sobota)
- Spokojny i leniwy dzień
- Odnalezienie w domu sporej ilości sprzętu harcerskiego
- Kupno 1,5 litra lodów truskawkowych (Mniam :P)
- Zgłoszenie całkiem sporej ilości na biwak w ten weekend.
16 listopada (Niedziela)
- W końcu się wyspałem
- Dostałem dobry obiad od sąsiada
- Całkiem dobra robota wykonana u kumpla na ogródku (dużo sprzątania i pokaźne ognicho)
Następna porcja za tydzień ;)
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24