NA LAJCIE CZŁOWIEKU ! 

^{Śniadanie jak co dzień, owsianka , pieczywo i kawa. Po przebudzeniu , zazwyczaj po za krótkiej nocy, przecieram oczy , wyłączam każdą denerwującą melodię budzika i zaczynam dzień. Uwielbiam gdy po przebudzeniu widzę tylko słońce.}

 ^{Dzień bliżej do czegoś , a może od czegoś dalej ?}

^{Teraz zachodzi powoli słońce, jest po 6 , znów upłynęło tyle długich godzin które mogłem spędzić inaczej& jestem już chłodny, ale chwile temu się gotowałem. Dlaczego ? nie wiem. Odłożyłem matematykę, wyłączyłem muzykę . Zarzuciłem moją czerwoną kurtkę z pomocy dla powodzian , czarną wełnianą czapkę , wsunąłem sportowe buty i poszedłem zobaczyć słońce za oknem. Tylko kawałem słońca , kęs , ale tyle potrzebowałem.}

^{Kocham świat , kocham Ją, pomimo że nigdy nie odbiera telefonu kiedy Jej potrzebuje& Potrzebuje czasem tego lekkiego tchnienia, chodź by w słuchawce. Słuchawki. One zawsze odpowiedzą na moje kaprysy.}

^{Rozkapryszenie ? może.}

^{Rozgoryczenie ? nie}

^{Rozkazy wydaję sobie , radę sobie daj !}