"Jestem tak głodna zrozumienia, opieki, że poprzeczne bruzdy na moim czole zdają się układać w napis Welcome. Pomimo tej desperacji przy wejściu dokonuję ostrej selekcji, której właściwie nikt nie przechodzi pozytywnie..."
"(...)
Od dawna
brakuje nam siebie: Tobie brakuje mnie,
mnie brakuje siebie. Można tak mnożyć
kombinacje braków. Bez końca.
I bez początku: nie dało się go przyłapać.
Przewróceni o kilka rozczarowań
wzajemnością, za którą byśmy wszystko
oddali. Wtedy. Tamto wszystko -
dzisiaj obce. Szczeliny w czasie
pozwalają przylgnąć na krótko.
Biegniemy jednak razem, przez dobrze znane skróty.
Od dawna ślepi, na kolejnych zakrętach
wytracając prędkość
czasem mocno chwytamy się za ręce. Z przyzwyczajenia.
I z braku innych rąk.
(...)"
Izabela Fietkiewicz-Paszek "Tak jakoś"